Autor |
Wiadomość |
Dziki |
Wysłany: Sob 13:17, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
 |  | Nam na zajęciach mgr.Mamok powiedziała,że Pisarczyk to jest "mniejsze wydanie" Wiłuna..A niektóre rozdziały są kopią rozdziałów Wiłuna..Więc..Wnioski sami wyciągnijcie xD |
Mgr Mamok najwyraźniej nie chciała być zbyt ostra w słowach lub zwyczajnie ukryła pewne fakty. Pisarczyk to ZERŻNIĘTY Wiłun, słowo w słowo, tylko że bardzo bardzo bardzo mocno okrojony i słyszałem też że z błędami jest, te same rysunki co w Wiłunie itp.
Kupcie Wiłuna - do końca studiów Wam będzie potrzebny. |
|
 |
Ania |
Wysłany: Śro 12:48, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
Dzięki za info Właśnie o taką odpowiedź mi chodziło  |
|
 |
Goha |
Wysłany: Śro 10:12, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
Nam na zajęciach mgr.Mamok powiedziała,że Pisarczyk to jest "mniejsze wydanie" Wiłuna..A niektóre rozdziały są kopią rozdziałów Wiłuna..Więc..Wnioski sami wyciągnijcie xD |
|
 |
miecio |
Wysłany: Sob 23:17, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
z tego co pamietam to wiłun jest jak pismo świete:) |
|
 |
ciupaga |
Wysłany: Sob 16:32, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
tez mam Wiłuna w domu wiec jak coś to się podziele  |
|
 |
Ania |
Wysłany: Sob 16:22, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
Czyli mając Wiłuna nie warto kupować Pisarczyka?? Bo akurat tą książkę mam, tylko koleś na wykładzie mówił że w Pisarczyku jest wszystko... |
|
 |
Paula_kz |
Wysłany: Sob 16:05, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
ten podręcznik będę miała na dniach  |
|
 |
miecio |
Wysłany: Sob 15:26, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
jesli moge coś dodać to polecam ksiązke profesora Wiłuna do gruntów- to mniej wiecej taka sama sprawa jak himp na płyny. |
|
 |
Paula_kz |
Wysłany: Sob 15:21, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
Ja mogę chcieć  |
|
 |
Ania |
|
 |